Czuj czuj czuwaj! Choć może bardziej: ahoj! Czy może być fajniejsze wyzwanie dla młodych adeptów harcerstwa wodnego niż rejs jachtem po Mazurach? Właśnie dlatego zdecydowaliśmy się pewnego lata na skorzystanie z czarteru jachtu w Giżycku. I nie żałujemy!

Wybraliśmy czarter jachtu w Giżycku...

Jestem hufcowym i na co dzień troszczę się o jedną z drużyn harcerskich, która jest grupą początkującą i w planach ma zdobycie specjalności wodnej. W ramach zaznajomienia z tematem żeglugi, która jest nieodłącznym elementem specjalności, postanowiliśmy zorganizować młodym harcerzom żeglarskie atrakcje na Mazurach. Wybraliśmy Giżycko i czarter jachtu u Pana Roberta Pieńkosza i mogę przyznać w imieniu swoim i harcerzy, że lepiej trafić nie mogliśmy.

...i to był strzał w dziesiątkę!

Pan Robert oraz Jego bracia to bardzo pomocni fachowcy. Z wielką wyrozumiałością podeszli do całej drużyny, która nie wiedziała zbyt wiele na temat żeglowania. Sytuacja zmieniła się o 180 stopniu po szkoleniu, które Panowie dla nas przeprowadzili. Harcerze poznali tajniki żeglowania i od teraz wiedzą jak buchtować, refować czy stawiać groty. To świetna baza pod uzyskanie przez nich nowych sprawności. Dziękujemy za tę naukę!!!

Jachty żaglowe, jachty motorowe... i masa frajdy!

Poza tym, że rejs jachtem był dla harcerzy wyzwaniem o wymiarze edukacyjnym, to na dodatek wzbogacił ich o masę niezapomnianych doświadczeń. Podziwianie mazurskiej przyrody z perspektywy jeziora, szantowe koncerty, skoki do wody z platformy kąpielowej, a wieczorami gry i zabawy w kokpicie – można by wymieniać w nieskończoność. Harcerze byli w siódmym niebie! Z pewnością wrócimy tam jeszcze nie raz.